Zamaskowana piramidka :)

Dzisiaj powinno pojawić się podsumowanie, ale w związku z tym, że piszę ten post trochę wcześniej postanowiłam zamienić kolejność :) Dziś zobaczycie stosik, którego nazwę postanowiłam zamienić na piramidkę żeby się wyróżnić, a tydzień później pojawi się podsumowanko. Napiszę je tak żeby pokazać Wam, że wróciłam i to nie komputer automatycznie publikuje post, tak więc musicie jeszcze poczekać na zakończenie miesiąca :)
Dobra, no to teraz lecimy od góry:

1. Witch&Wizard - James Patterson, Gabrielle Charbonnet z wymiany na LC, Witch&Wizard #1, Arrow
2. Wariant -  Robison Wells zakup z okazji Dnia Recenzenta 50% taniej w Matrasie, Wariant #1, wydawnictwo Amber
3. Szklany tron - Sarah J. Maas od Grupy Wydawniczej Foksal, Szklany tron #1, wydawnictwo Uroboros
4. Jad. Chcę ukraść twoje życie - S.B. Hayes z wymiany na LC, wydawnictwo Zielona Sowa
5. Zmiennoskóra - Faith Hunter z wymiany na LC, Jane Yellowrock #1, wydawnictwo Fabryka Słów
6. Zwycięzca bierze wszystko - Aneta Jadowska zakup własny w empiku, Heksalogia o wiedźmie #3, wydawnictwo Fabryka Słów
7. Cień i kość - Leigh Bardugo od Wydawnictwa Papierowy Księżyc, Grisza #1, wydawnictwo Papierowy Księżyc
8. Sekret Julii - Tahereh Mafi zakup własny na znak.com.pl 30% taniej, Dotyk Julii #2, wydawnictwo Otwarte/Moondrive

Od razu sprostuję, Sekret Julii kupiłam w lipcu, ale nie ma go na zdjęciu, ponieważ pożyczyłam go koleżance :) Poza tym ta książka to mistrzostwo, o czym możecie poczytać w mojej recenzji.
Z wymienionych powyżej książek miałam przyjemność jeszcze przeczytać Cień i kość, obecnie (tzn. w momencie pisania posta) jestem w trakcie czytanie Szklanego tronu i powiem Wam, że bardzo ciekawie się zapowiada mimo, że jestem dopiero na początku książki :)  A Zwycięzca bierze wszystko pochłonęłam w bardzo szybkim tempie i jestem oczarowana kunsztem autorki.
Z resztą książek jeszcze próbuję się zmierzyć. Witch&Wizard mam zamiar przeczytać z włączonym laptopem na translatorze i słownikiem pod pachą. Nie jestem pewna ile mi zajmie pochłonięcie tejże książki, ale nie spodziewałabym się, że jakoś szybko to się zdarzy. Wariant kupiłam wraz z tą cudną zakładeczką z sówkami, ale nie wiem kiedy się za nią zabiorę, bo jakoś nie jestem pewna czy mnie porwie w swój świat. Zmiennoskórą i Jad zabieram ze sobą do Grecji. Mam zamiar je tam przeczytać, więc po powrocie możecie się spodziewać recenzji tychże książek :)