56. Recenzja „Kłamca” – Jakub Ćwiek
„Ładne dziewczyny są jak wybory prezydenckie. Nieustanna walka między republikańską głową a demokratyczną dupą.”

Dziś wstęp krótki, ponieważ książka to zbiór opowiadań o
nordyckim bogu kłamstwa i chaosu. Nie bardzo jest się nad czym rozpisywać,
ponieważ ta pozycja zawiera wiele różnych historii, które w bardzo interesujący
sposób przytaczają nam postać Kłamcy. Sądząc po tym, iż jest to debiut
literacki, myślę że został on ukazany w niebywale profesjonalny sposób. Mimo,
że nie przepadam za zbiorami opowieści, odnalazłam w tej lekturze bardzo dużo
pozytywnych aspektów i myślę, że zdecydowanie można by było stworzyć
niezrównaną, pełną humoru i niebezpieczeństw historię, która wciągnęłaby
czytelnika bez reszty. Sądzę, że autor ma doskonałe predyspozycje na stworzenie
wielu ciekawych postaci i w końcu jednej pełnej historii, a nie kilku odrębnych
opowieści.
Głównym atutem tej książki jest sam bohater. Mimo, że nie
wczuwamy się wielce w jego postać i nie zagłębiamy w jego historię, zaraża on
niebywałym humorem i swoją postawą do świata. Emanuje od niego pewność siebie i
wiara w to co robi. Choć nie podoba mu się służba Aniołom, wykonuje ich
polecenia, ponieważ zdaje sobie sprawę z tego, że w jednej chwili mogą go
zmienić w kupkę popiołu. Dopóki będzie im przydatny, dopóty oni będą przystawać
na jego sposób działania względem przydzielonych zadań.
Pomijając fakt, iż książka jest napisana z niebywałym
polotem i wieloma ciekawymi historiami, ten świat nie przekonał mnie
całkowicie. Faktycznie spodobał mi się Loki i jego charakter, ale reszta nie
była aż tak emocjonująca. Przeszkadzało mi to, że nie była to jednolita przygoda.
Zrozumiałabym, gdyby każda opowieść działa się chronologicznie, a tutaj cały
czas skakaliśmy do różnych czasów. Raz widzieliśmy teraźniejszość, a raz odległą
nam przeszłość. Mnie ten zabieg nie przekonał, choć jak wspominałam, nie
drażnił mnie sam fakt podzielenia książki na opowieści, lecz raczej chaos w
rozmieszczeniu tych historii w lekturze.
Biorąc pod uwagę każdy aspekt w książce, uważam, że
pozytywnie ją będę wspominać. A od spotkania z panem Jakubem Ćwiekiem, z
większym zapałem będę sięgać po książki jego autorstwa, mimo że większość nadal
jest podzielona na opowieści.
Moja ocena: 8/10
Moja ocena: 8/10
Kilka dni temu przeczytałam oba tomy "Chłopców" pana Ćwieka :) Zakochałam się w jego twórczości i z wielką chęcią sięgnę również po "Kłamcę".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Stale na nią poluję :D
OdpowiedzUsuń"Kłamca" jest na liście książek, które muszę przeczytać w tym roku ;)
OdpowiedzUsuń