75. Recenzja „Wilczy trop” - Patricia Briggs

grudnia 27, 2013
„Ojej, Asil, ty się uśmiechasz! Ktoś umarł?”
Bycie wilkołakiem wcale nie jest łatwe. A zostanie przemienionym wbrew swojej woli nie pomaga Annie pogodzić się z jej nowym statusem. Mimo że niebawem miną trzy lata od jej przemiany, dziewczyna nadal nie czuje się dobrze jako potwór. Uważa, że zanim zmienili ją w wilkołaka była mniej bojaźliwa. Teraz boi się własnego cienia i nie może szukać w swoim stadzie azylu, gdyż to głównie oni są powodem jej strachu. Po latach bicia, maltretowania i gwałtów ze strony wilkołaków, którzy powinni ją chronić, dziewczyna dzwoni do Marroka – najważniejszego Alfy. Bran wysyła do Anny swojego młodszego syna Charlesa , który ma zająć się jej Alfą i przywrócić porządek w jej stadzie, ale nie będzie to takie łatwe. Brat wilk Charlesa wybrał sobie wilczycę Anny za partnerkę. Z jednej strony pomoże to mu w obaleniu rządów Leo, lecz z drugiej, może to jeszcze bardziej skomplikować sprawy…

Gdy Charles, wilk samotnik, żyjący w odosobnieniu od stuleci przybywa do Chicago na pomoc Annie, nie podejrzewa, że znajdzie uległą, pełną pokory wilczycę. Sądził, że skoro udało jej się postąpić wbrew woli swego Alfy, Leo, i zadzwonić po pomoc to musi mieć iskierkę buntu w sobie. Lecz gdy pierwszy raz spotyka Annę, widzi zlęknioną, zastraszaną i uległą istotę, która jest jedyna w swoim rodzaju. Jest Omegą. Potrafi samą swoją obecnością uspokoić nawet najbardziej rozszalałego wilka. Taki dar jest czymś rzadkim, dlatego powinno się szanować Omegi. Lecz Leo tego nie czyni, nie chce by Anna dowiedziała się prawdy, dlatego ją torturował i wystawiał jako nagrodę dla swych wilków. Charles przy dziewczynie pierwszy raz w życiu czuje się spokojny, a fakt, że jego wilk zaakceptował Annę jako towarzyszkę tylko potęguje jego zaangażowanie. Teraz jednak musi nauczyć Annę prawdy o wilkołakach i sprawić, by jeden Alfa zginął.

Od dawna chciałam przeczytać tę książkę przez wzgląd na to kto jest jej autorem. Panią Patricię Briggs poznałam w innej serii urban fantasy, opowiadającej o Mercedes Thompson – mechaniku samochodowym i zmiennokształtnej w jednym. Urzekła mnie ta seria i chciałam sprawdzić czy inny cykl osadzony w podobnych realiach również skradnie moje serce. Przyznam szczerze, że pióro autorki jest nadal świetne i pozostaje niezmienne, lecz nie czułam tu tych samych emocji co z Mercy. Coś zgrzytało mi w treści, a przede wszystkim, jeśli chodzi o samą Annę. Była strasznie zmienna. W jednej chwili radosna, w kolejnej przygnębiona i uległa. Najgorsze były jej relacje z Charlesem, gdy zaczęła ufać mu bezgranicznie, by sekundę później bać się go i nie odzywać ani słowem. Ta dziewczyna zachowywała się gorzej niż kobieta w ciąży! Niemniej jednak opowieść ciekawa, choć ja zakończenia się spodziewałam, gdyż jestem po pięciu częściach Mercy.

Co do fabuły – wszystko jest fajnie zgrane i trzecioosobowa narracja świetnie dopełnia całości. Przeskakujemy z miejsca na miejsce i wiemy co się w danej chwili dzieje z kilku różnych perspektyw, co jest bardzo pomocne. Dawno nie czytałam książki, która miałaby tak dobrze rozwiniętą narrację. Ale… No właśnie kolejne „ale”. Może nie jest to bardzo istotne, ale nie przekonywały mnie sceny miłosne. Byłym jakiś takie słabe i w ogóle nie w stylu pani Briggs! Mercy zdecydowanie lepiej jest w tym kunszcie obeznana.

Podsumowując, seria za żadne skarby nie przebije Mercedes, ale jest w niej potencjał i z całą pewnością sięgnę po kontynuację, gdy ta znajdzie się w Polsce. Jestem ciekawa jak dalej potoczą się losy tej pary. Polecam tę książkę fanom urban fantasy jednocześnie radziłabym najpierw poczytać tę serię, a potem brać się za Mercy, jeśli oba cykle jeszcze są przed Wami.

Moja ocena: 7,5/10
Wilczy trop | Hunting Ground | Fair Game

7 komentarzy:

  1. Nigdy o tej serii nie słyszałam. Wydaje się całkiem fajna... :) Także czekam na recenzje kolejnych części!

    http://po-uszy-w-ksiazkach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio czytam książki z tematyki że tak żeknę anty-fantastycznej. Ale powiem szczerze,że nie wiem czemu xD
    Gdy spotkam tę książkę to bardzo chętnie ją przeczytam :-)
    Pozdrawiam,
    Natalia :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ochotę przeczytać tę serię, ale jak na razie nie mam na to czasu. :c

    OdpowiedzUsuń
  4. Lektura tej powieści, była moim pierwszym spotkaniem z twórczością autorki i muszę powiedzieć, że jestem nim naprawdę usatysfakcjonowana :D Książka naprawdę mi się podobała i co najważniejsze, zachęciła do poznania pozostałych powieści napisanych przez autorkę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka w moim typie, czytałam i mi się podobała. Liczę na to, że kolejne części będą jeszcze lepsze!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna, ale o wiele słabsza od poprzedniej serii... Tutaj ta główna bohaterka często mnie drażniła swoją niemrawością -.-

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.