Szczęśliwi w Titisee-Neustadt

Podczas wczorajszego konkursu działo się wiele. Z początku
dobre warunki pogodowe zaczęły się lekko pogarszać. Podwyższano belkę startową,
a loty były na bardzo wysokim poziomie i trzeba było się natrudzić, aby być w
pierwszej trzydziestce. Do drugiej serii udało się zakwalifikować pięciu
polskim skoczkom z siedmiu, choć nie byli na wysokich pozycjach. Na 29. Miejscu
znalazł się Klemens Murańka, na 27 Dawid Kubacki, na 23 Piotr Żyła, na 8 Kamil
Stoch i najwyższe miejsce wywalczył Maciej Kot – 6 lokata. Z nich wszystkich
spadek zaliczył jedynie Kot, który po drugiej serii wylądował na 13 miejscu,
największy wzrost zaliczył Żyła, który zakończył zawody na 12 miejscu.
Natomiast najlepiej spisał się Stoch – pierwszy konkurs w Titisee-Neustadt
zakończył na 2 miejscu. To było pierwsze podium naszego skoczka w tym sezonie.
Dzisiejszy konkurs zapowiadał się ze spokojnymi warunkami
pogodowymi i już od początku przeczuwano, że aby dostać się do finałowej trzydziestki
wymagany będzie skok powyżej 130 m. Polacy spisali się tylko w połowie bardzo
dobrze. Z szóstki wystawionych skoczków, jedynie trzem udało się przejść do
kolejnej serii. Ale za to z jakimi wynikami! Maciej Kot był 15 po pierwszym
skoku, Piotr Żyła – 3, a Kamil Stoch po rewelacyjnym skoku na 141,5 m. był 1!
Niedługo po skoku naszego Mistrza swój skok oddał Morgenstern, który mógł
zepchnąć Kamila z podium. Popełnij jednak on błąd przy lądowaniu i mocno się poturbował.
W czasie drugiej serii przybył po niego śmigłowiec i zabrał go do szpitala.
Miejmy nadzieję, że upadek jedynie wyglądał paskudnie i nic poważnego Morgiemu
się nie stało. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia!
Natomiast druga seria dzisiejszego konkursu była bardzo
emocjonująca. Zastanawialiśmy się czy naszym skoczkom uda się utrzymać swoje
miejsce na podium, czy Schlierenzauer ze swojego 10 miejsca zagrozi Kamilowi.
Wszystko szło dobrze. Kot wylądował na 138,5 m. i zakończył zawody na 10
pozycji. Gorzej natomiast poszło Piotrkowi Żyle, który oddał skok na 131 m. i
zaliczył spadek na 15 miejsce. Czekaliśmy tylko na skok Stocha, któremu Amman
dość wysoko zawiesił poprzeczkę po swoim skoku na 141,5 m. Kamil skakał w
najgorszych warunkach i według komputerowych wyliczeń, aby pokonać Szwajcara
musiał oddać skok na 137 m. Ostatecznie wylądował na 138,5 m. i wygrał
dzisiejsze zawody w Titisee-Neustadt! Miejmy nadzieję, że jego forma się
utrzyma i kolejny konkurs w Engelbergu pójdzie równie dobrze, choć za resztę
Polaków również będę trzymała kciuki.
Wyniki konkursu z 14.12.2013 r. (sobota)
- Thomas Morgenstern
- Kamil Stoch
- Simon Ammann
- Kamil Stoch
- Simon Ammann
- Noriaki Kasai
4. Kamil Stoch - 230 pkt.
13. Maciej Kot - 145 pkt.
14. Piotr Żyła - 136 pkt.
18. Krzysztof Biegun - 113 pkt.
32. Jan Ziobro - 29 pkt.
34. Dawid Kubacki - 24 pkt.
46. Klemens Murańka - 7 pkt.
Noriaki Kasai - człowiek, który pokonuje wszystkie bariery :) Właściwie to przeskakuje! :) Skacze dłużej niż Gregor żyje (o ile dobrze pamiętam) :)
OdpowiedzUsuńBrawo dla Kamila i oby nasi rozkręcili się do końca :)