83. Recenzja „Złoty most” - Eva Voller
UWAGA! RECENZJA MOŻE ZAWIERAĆ SPOILERY Z PIERWSZEJ CZĘŚCI [MAGICZNA GONDOLA]! CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!
„Pokuta i żal to dwie różne rzeczy, jedno bez drugiego jest niewiele warte.”

Pierwszą rzeczą w kroku ku odzyskaniu ukochanego jest
wtargnięcie do jego życia. Anna z pomocą innego podróżnika w czasie zostaje
zatrudniona w karczmie, do której przychodzą wszyscy muszkieterowie kardynała Richelieu.
Dziewczyna stara się zbliżyć do Sebastiano, lecz złość czasem przyćmiewa jej
umysł, a zazdrość zacieśnia swój uścisk na jej sercu. Ponadto czasami miewa też
wielce mroczne myśli i wątpi w powrót pamięci chłopaka. Ale stara się jak może,
bo wie, że najważniejsze jest wypełnienie misji i przywrócenie wspomnień
Sebastiano. Z czasem Anna zadomawia się w Paryżu i zostaje przyjaciółką
księżnej, dzięki której coraz częściej spotyka swoją miłość. Lecz dowiaduje się
także wielu nowych rzeczy, które mogą wielu ludzi kosztować życie, a także
przyszłość może ulec diametralnym zmianom…
Długo czekałam na przeczytanie kontynuacji przygód Anny i
Sebastiano. Po skończeniu Magicznej
gondoli chciałam jak najszybciej poznać dalsze losy bohaterów, ponieważ
pierwsza część wielce mnie ujęła. Teraz jednak patrzę na te książki odrobinę
inaczej i gdybym teraz miała oceniać je obie jako lepszą postawiłabym drugą
część, która była całkiem odmienna, a jednocześnie taka sama. Autorka
wykorzystała najbardziej oklepany pomysł z utratą pamięci, co mnie odstraszało
od tej książeczki. Nie byłam pewna czy warto po nią sięgać, bo ten zabieg jest
zbyt łatwy i zawsze kończy się tak samo, czyli odzyskaniem pamięci przez
bohatera. To jest pierwszy minus. Ale było ich jeszcze więcej.
Może dorosłam i już takie schematyczne powiastki mnie nudzą,
a może denerwuje mnie skupianie się tylko i wyłącznie na związku bohaterów; nie
wiem co jest powodem mojego niezadowolenia. Irytowało mnie jednak w tej książce
wiele rzeczy, lecz równie tyle podobało mi się. Najważniejszą rzeczą jest
zbytnie skupienie na odzyskiwaniu pamięci Sebastiano. Skoro wyruszył on na
misję ratowania czyjegoś życia to Anna powinna też czasami o tym myśleć, a nie
tylko o swoim chłopaku. Przecież od jego postępowania zależała cała przyszłość
i nawet bez przywrócenia pamięci mógłby wykonać swoją misję. Ale historia
została napisana świetnym językiem i raczej trudno dostrzec inne wady pod tak
ciekawym wykonaniem. Dlatego moja ocena tej powieści będzie raczej wysoka.
Myślę jednak, że kończę swoją przygodę z tego typu opowieściami. Wolę czytać
coś bardziej zawiłego i mniej młodzieżowego, bo ten temat wyraźnie mi się
przejadł.
Podsumowując, uważam, że osoby, które przeczytały pierwszą
część ta przypadnie do gustu również, jednak jeśli nie czytaliście jedynki to
ostrzegam, że jest to raczej lekka młodzieżówka, której daleko do głębszej
literatury.
Moja ocena: 8/10
Magiczna gondola | Złoty most | Das verborgene Tor
Bardzo lubię tą serię :P
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych!
Pozdrawia (prawie) Spadająca z Krzesła
weronine-library.blogspot.com
Chciałabym Cię poinformować, że zostałaś wyróżniona na moim blogu w zabawie ''Liebster Blog Award''. Bardzo będzie mi miło jeśli weźmiesz udział :) Szczegóły u mnie :)
UsuńPozdrawiam
weronine-library.blogspot.com
Przynajmniej lepsza młodzieżówka od innych, które ostatnio pojawiają się na rynku. :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii i póki co nie mam jej w planach.
OdpowiedzUsuńpo-uszy-w-ksiazkach.blogspot.com
Bardzo ciekawie książka się zapowiada, choć czytałam kiedyś o podobnej fabule inną.
OdpowiedzUsuńhttp://shelf-of-books.blogspot.com/
Książka już za mną i muszę powiedzieć, że mnie rozczarowała. Liczyłam na historię, która mnie wciągnie tak jak "Trylogia Czasu", a tymczasem miałam wrażenie, że czytam suche sprawozdanie :|
OdpowiedzUsuń