English Spoken Today
W życiu człowieka często pojawiają się wyzwania, którym trzeba podołać. Ja niedawno natrafiłam na wyzwanie jako blogera w postaci napisania recenzji magazynu językowego. Odkąd otrzymałam maila z propozycją współpracy wiedziałam, że nie będzie to łatwy orzech do zgryzienia, jednak postanowiłam zaryzykować. Nie wiem czy czytaliście, ale moja pierwsza recenzja English Matters i Deutsch Aktuell była dość nieudolna i kulała w każdym, nawet najmniejszym aspekcie, dlatego postanowiłam spróbować po raz drugi. Tym razem jednak z wydaniem specjalnym English Matters. Zanim jednak przejdę do sedna sprawy chciałabym powiedzieć, że dzięki temu czasopismu w większą swobodą podeszłam do czytania The unbecoming of Mara Dyer, czyli swojej pierwszej książki po angielsku. Myślę, że dla każdego byłoby to doskonałe przygotowanie do próbowania wejścia w świat książek po angielsku. Mam nadzieję, że i Wam to pomoże.
Zacznijmy od początku, czyli co możemy znaleźć w najnowszym numerze specjalnego wydania English Matters. Pierwszy artykuł jest na temat ludzi, którzy mieli wpływ na język angielski. Jest to lekcja historii, która w mniejszym lub większym stopniu pomaga nam zaznajomić się z tym jak ewoluował język, którego uczymy się w szkołach.
Moim zdaniem dwa następne artykuły są naprawdę ciekawe i warto się z nimi zaznajomić. Pierwszy opowiada o tabloidach i wszystkim z tym związanym, a kolejny o zapożyczeniach. O tak zwanych Frangelais, Ponglish czy Spanglish. Jest to pokazane w niebywale ciekawy sposób i bardzo łatwo przyswaja się wiedzę, która jest w ukazana w tych tekstach.
Jednak moim faworytem spośród wszystkich obecnych w tym wydaniu artykułów jest Wash Your Mouth Out! Dlaczego? Żeby to zrozumieć trzeba samemu przeczytać. Ja na przykład przez cały tekst wyglądałam mniej więcej tak:
Zacznijmy od początku, czyli co możemy znaleźć w najnowszym numerze specjalnego wydania English Matters. Pierwszy artykuł jest na temat ludzi, którzy mieli wpływ na język angielski. Jest to lekcja historii, która w mniejszym lub większym stopniu pomaga nam zaznajomić się z tym jak ewoluował język, którego uczymy się w szkołach.
Moim zdaniem dwa następne artykuły są naprawdę ciekawe i warto się z nimi zaznajomić. Pierwszy opowiada o tabloidach i wszystkim z tym związanym, a kolejny o zapożyczeniach. O tak zwanych Frangelais, Ponglish czy Spanglish. Jest to pokazane w niebywale ciekawy sposób i bardzo łatwo przyswaja się wiedzę, która jest w ukazana w tych tekstach.
Jednak moim faworytem spośród wszystkich obecnych w tym wydaniu artykułów jest Wash Your Mouth Out! Dlaczego? Żeby to zrozumieć trzeba samemu przeczytać. Ja na przykład przez cały tekst wyglądałam mniej więcej tak:
Ten numer to istna skarbnica mądrości. Warto się w nim zatracić, ponieważ porusza takie tematy jak slang w języku angielskim, który jest ciężki do przyswojenia dla osób, które uczą się w szkole formalnego języka. Również można cofnąć się w czasie i poznać trochę historii i to nie tylko o języku angielskim! Można poznać genezę SMS-ów. Poznać kulturę Nigeryjską, ich sposób bycia. Dajcie się ponieść i przeczytajcie ten magazyn. Sprawdźcie jak wygląda kolejna lekcja, w której pokazana jest i rozebrana na czynniki pierwsze piosenka "Hey Ya!", którą od zawsze lubiłam. Gdyby jednak ktoś nie wiedział co to za utwór to niech posłucha w tej chwili:
Myślę, że do perfekcji [czy nawet bardzo dobrego] pisania recenzji magazynów jeszcze mi daleko, jednak wydaje mi się, że poprawiłam się lekko. Mam szczerą nadzieję, że Wy również zaczniecie czytać ten magazyn, ponieważ zawiera on wiele ważnych i interesujących informacji, które niegdyś mogą Wam się bardzo przydać :)
Za egzemplarz tego magazynu serdecznie dziękuję wydawnictwu Colorful Media!
Brak komentarzy: