Recenzenckie, szkoła, blogi, olimpiada - jak żyć? + Powrót Ringu!
Od godziny grzebię w Internecie zastanawiając się co napisać, bo przecież wypadałoby coś wstawić. Kontempluję, gdyż nie mam przeczytanej książki, którą mogłabym zrecenzować. Niedawno zaczęłam Królową Tearlingu, ale nie mogę się w nią wgryźć. W ogóle ostatnio cierpię na trudności przy czytaniu. Nawet jeśli książka jest bardzo interesująca i chcę poznać co się będzie działo dalej to nie mogę się się zmusić do dłuższego czytania. Mam nadzieję, że niebawem to się zmieni, ponieważ mam sporo recenzenckich do przeczytania. No i trochę książek z wymian, więc zanim pojadę gdzieś na książkowe zakupy lepiej, żebym trochę zniwelowała liczbę nieprzeczytanych pozycji na swojej półce.
No i teraz przechodzimy do kolejnego punktu mojego dość krótkiego acz treściwego tekstu. Kwestia prowadzenia na raz dwóch blogów. Szczerze powiedziawszy jest trochę ciężko, ale mimo wszystko jestem zadowolona z tego, że zdecydowałam się prowadzić Kasinową Rzeczywistość. Może na razie nie ma tam zbyt dużego ruchu, ale myślę, że z czasem wszystko się ułoży i ludzi zacznie przybywać. Przynajmniej mam taką nadzieję. W sumie przydałoby się jakby kilka osób zaczęło pisać komentarze, bo mi tak smutno, ale nie będę wymagać. Poczekajmy jeszcze z dwa czy trzy miesiące [ewentualnie dwa lata], może coś się ruszy.
No i ostatni punkt programu - szkoła. Tak naprawdę aż tak mocno nie daje mi w kość, bo jakoś nie mam wiele do roboty ani sprawdzianów nie bywa aż tak wiele, ale najbardziej odczuwam fakt, że co dzień wracam do domu w okolicach godziny 17. Wtedy to już zupełnie na nic nie mam ochoty i jedyne, co jestem w stanie zrobić to sprawdzić, co się dzieje w Internetach i pójść spać. Ach i jeszcze pozostaje sprawa zbliżającej się Olimpiady z Turystyki, do której się jeszcze ani trochę nie przygotowałam. Przydałoby się wziąć za siebie, dlatego istnieje ryzyko, że przez najbliższe dwa tygodnie będzie mnie mniej.
Ach i jeszcze jedno - jakbyście nie zauważyli to posty na Poradniku pojawiają się co trzy dni [wierzcie mi ustawienie sobie "deadline" naprawdę mi pomaga], natomiast na Kasinowej rzeczywistości co cztery dni! To taka dodatkowa informacja :)
A no i jeszcze jedno - postanowiłam wrócić do prowadzenia Ringu. Jeśli macie ochotę wziąć udział zapraszam do poczytania "zasad", które znajdziecie <tutaj>
No i teraz przechodzimy do kolejnego punktu mojego dość krótkiego acz treściwego tekstu. Kwestia prowadzenia na raz dwóch blogów. Szczerze powiedziawszy jest trochę ciężko, ale mimo wszystko jestem zadowolona z tego, że zdecydowałam się prowadzić Kasinową Rzeczywistość. Może na razie nie ma tam zbyt dużego ruchu, ale myślę, że z czasem wszystko się ułoży i ludzi zacznie przybywać. Przynajmniej mam taką nadzieję. W sumie przydałoby się jakby kilka osób zaczęło pisać komentarze, bo mi tak smutno, ale nie będę wymagać. Poczekajmy jeszcze z dwa czy trzy miesiące [ewentualnie dwa lata], może coś się ruszy.
No i ostatni punkt programu - szkoła. Tak naprawdę aż tak mocno nie daje mi w kość, bo jakoś nie mam wiele do roboty ani sprawdzianów nie bywa aż tak wiele, ale najbardziej odczuwam fakt, że co dzień wracam do domu w okolicach godziny 17. Wtedy to już zupełnie na nic nie mam ochoty i jedyne, co jestem w stanie zrobić to sprawdzić, co się dzieje w Internetach i pójść spać. Ach i jeszcze pozostaje sprawa zbliżającej się Olimpiady z Turystyki, do której się jeszcze ani trochę nie przygotowałam. Przydałoby się wziąć za siebie, dlatego istnieje ryzyko, że przez najbliższe dwa tygodnie będzie mnie mniej.
Ach i jeszcze jedno - jakbyście nie zauważyli to posty na Poradniku pojawiają się co trzy dni [wierzcie mi ustawienie sobie "deadline" naprawdę mi pomaga], natomiast na Kasinowej rzeczywistości co cztery dni! To taka dodatkowa informacja :)
A no i jeszcze jedno - postanowiłam wrócić do prowadzenia Ringu. Jeśli macie ochotę wziąć udział zapraszam do poczytania "zasad", które znajdziecie <tutaj>
Brak komentarzy: