161. Recenzja „Sekretne życie CeeCee Wilkes” - Diane Chamberlain

marca 10, 2015
„Banałem jest stwierdzenie, że choroba może być darem. Ale czasem naprawdę nim bywa”
Autor: Diane Chamberlain

Tytuł: Sekretne życie CeeCee Wilkes

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Narracja: trzecioosobowa

Główny bohater: CeeCee Wilkes

Ogumienie: Największym plusem okładek książek Diane Chamberlain jest fakt, że są spójne. Nazwisko autorki zawsze pisane jest tą samą czcionką, tak samo jak tytuł. I może nie podoba mi się to, że umieszczają ten krótki fragment na okładce to to jak prezentują się na półce rekompensuje wszelkie niedogodności.

Mała rada – jeśli kiedykolwiek planujesz przeczytać tę książkę to nie czytaj jej opisu i tym bardziej tego, co zawarłam w Najlepszym zastosowaniu! Zrób to dla swojego dobra. Chcesz większego zaskoczeniu przy czytaniu to uwierz mi i trzymaj się z dala od opisu!

Najlepsze zastosowanie: Rok 1977. CeeCee Wilkes ma szesnaście lat. Pracuje w niewielkiej kawiarni w Chapel Hill. Jej znakiem, wyróżniającym ją z tłumu są czarne jak noc włosy, które wyglądają jakby były utkane z piękna. Pewnego dnia w barze zauważa chłopaka, który swoją osobą sprawia, że dziewczyna od razu się w nim zakochuje. Nie obchodzi ją fakt, że ma dwadzieścia dwa lata i w takiej jak ona może widzieć tylko małą dziewczynkę. Nadal liczy, że kiedyś się z nią umówi. Rozpaczliwie tego pragnie, ponieważ życie jej nie rozpieszczało. Ojca nie zna, a matka zmarła na raka piersi w wieku dwudziestu dziewięciu lat, gdy CeeCee miała dwanaście. Jedyną spuścizną po zmarłej matce są listy z radami, które napisała przed śmiercią. Na każdym zaznaczone jest kiedy powinna je otworzyć i to sprawia, że CeeCee nadal o niej pamięta. Przez cztery lata tułała się po rodzinach zastępczych nigdzie nie pozostając dłużej. Teraz pragnie iść na studia i mieć wspaniałego chłopaka. Jest wniebowzięta, gdy Tim zaprasza ją na randkę. Wszystko wydaje się być takie idealne. Do czasu…

Rok 2004. Znaleziono szczątki zaginionej ponad dwadzieścia lat wstecz ciężarnej Genevieve Russel. Policja szybko łapie podejrzanego. Zostaje oskarżony o morderstwo kobiety. Jednak nikt nie potrafi stwierdzić, co się stało z dzieckiem. CeeCee wie. Zna okoliczności, w których zmarła Genevieve. Czy odważy się je przekazać światu? Czy wywróci całkowicie swoje życie, aby na niewinnym człowieku nie wykonano kary śmierci?

Tykać to kijem?: O Diane Chamberlain słyszałam wiele dobrego. Przede wszystkim od Abigail i Jane. Obie zachwycają się jej twórczością. Kiedy kolejne osoby zaczęły pisać psalmy pochwalne jej książkom pomyślałam, że czas na to, abym sprawdziła czy mi się spodobają. Mimo że nieczęsto zaczytuję się w tego typu historiach.

Bohaterowie: Główną bohaterką jest CeeCee. Obserwujemy ją od młodzieńczych lat, gdy popełnia parę głupich błędów jako nastolatka do dorosłości, gdy podejmuje już bardziej racjonalne decyzje. Widzimy jak dorastała, jak uczyła się życia. Jak z niezdecydowanej, naiwnej i łatwowiernej nastolatki staje się niezależną i silną kobietą. Chamberlain w sposób naprawdę niesamowity pokazała siłę miłości i to jak bardzo człowiek może się zmienić, gdy znajdzie się w sytuacji, która może go przerosnąć.

Pióro: Po pozytywnych opiniach spodziewałam się, że styl autorki będzie niesamowity. Tak naprawdę jest świetny, ale nie wyróżnia się niczym szczególnym. Przynajmniej ja mam takie odczucie.

Całokształt: Powieść Diane Chamberlain potrafi otworzyć oczy na to, co nas otacza. Pokazuje jak naiwność i łatwowierność mogą zostać wykorzystane przeciwko nam. Jak można z nawet najgorszego bagna się wydostać i wieść cudowne życie bez większych trosk. Jak szczerość jest ważna. Jak sumienie może gryźć nawet po kilkunastu czy kilkudziesięciu latach. Jak ważna jest sprawiedliwość. Jak matczyna miłość może wpływać na nasz świat. I jak jest ona istotna. Jak ważni są przyjaciele. I jak można przebaczyć nawet największe występki, gdy widzi się całą prawdę i tylko prawdę. Wiedząc, jakie były okoliczności popełnienia błędu, który może wielu drogo kosztować.

Artemis radzi: Zupełnie nie mam pojęcia, co napisać tutaj. Co zrobić, żeby Was zachęcić. Ta książka jest inna niż wszystkie… Nie, to zbyt banalne… Ta pozycja sprawi, że zaczniesz inaczej postrzegać świat… Nie, może to i prawda, ale trochę nie pasuje… Chcecie niezwykłości w całkowicie zwyczajnej opowieści? To sprawdźcie dzieje CeeCee Wilkes. Może Was zaciekawią.

Mój osąd: Potężny heros – 8/10

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.