Zdobycze sierpniowe, czyli nareszcie nie tak źle
W lipcu na mojej półce zagościło nie bardzo dużo, lecz sporo książek. Na całe szczęście sierpień nie obrodził aż tak bardzo w nowe powieści. Dokładnie trzy pozycje przygarnęłam na swoją półeczkę i jestem niezwykle zadowolona z tego powodu. Chcecie się przekonać, co to za książeczki? Oto one:
- Dobry ojciec - Diane Chamberlain wydawnictwo Prószyński i S-ka, wymiana na fincie [Od przeczytania książki Sekretne życie CeeCee Wilkes staram się uzupełnić swoją biblioteczkę w powieści tej autorki. Na razie jestem w posiadaniu pięciu z dziewięciu wydanych w Polsce pozycji. Dlatego, jeśli mielibyście na zbyciu coś od Diane Chamberlain ja chętnie przygarnę]
- Wbrew sobie - Katarzyna Kołczewska wydawnictwo Prószyński i S-ka, egzemplarz finalny od wydawnictwa [RECENZJA Po mojej opinii wiecie, że spodobała mi się ta pozycja. Gdy przyszła do mnie paczka z nią w środku zdziwiłam się gabarytami tej książki. Nie spodziewałam się, że jest ona aż tak gruba! Wychodzi na to, że ma ponad 700 stron!]
- Niezauważalna - Marcus Sedgwick wydawnictwo YA!, egzemplarz recenzencki od wydawnictwa [RECENZJA Nie chcę się rozwodzić na temat tej powieści, ponieważ nie znalazłam w niej zbyt wiele dobra, a całą moją opinię na jej temat możecie poznać klikając w link]
Na zdjęciu widoczne są także zakładki-sówki, które otrzymałam od wspaniałej osoby prowadzącej bloga Książka od kuchni. Serdecznie dziękuję i mam nadzieję, że będą mi dobrze służyć :)
Co sądzicie o moich sierpniowych zdobyczach? :)
Brak komentarzy: