Zdobycze wrześniowe, czyli mnóstwo perełek
Od jakiegoś czasu jestem, że tak powiem na odwyku i staram się kupować i zamawiać od wydawnictw coraz mniej książek. Ostatnimi czasy nawet mi się to udaje. We wrześniu co prawda moja biblioteczka wzbogaciła się o osiem pozycji, ale uważam, że to wcale nie jest aż tak dużo i myślę, że październik będzie podobny, przede wszystkim z powodu nadchodzących Targów Książki w Krakowie. Zanim na dobre zacznie się dziesiąty miesiąc roku chciałabym przedstawić Wam moje wrześniowe zdobycze. Oto one:
- Floryska - Katarzyna Bonda Hubert Meyer #3, wydawnictwo Muza, egzemplarz recenzencki od księgarni Matras [Jestem lekko zawiedziona, gdyż całkowicie niespodziewanie okazało się, że jest to wersja kieszonkowa, która niestety mi nie leży. Gdy otworzyłam tę książkę byłam przerażona, że są aż tak małe literki. Nie wiem czy uda mi się ją przeczytać, ponieważ boję się, że moje oczy później będą mi to wypominały tygodniami]
- Fangirl - Rainbow Rowell wydawnictwo Moondrive, egzemplarz recenzencki od księgarni Matras [RECENZJA Moje zdanie na temat tej powieści możecie poznać, gdy przeczytacie recenzję. Nie chcę się dwa razy powtarzać, dlatego od razu odsyłam Was]
- Rycerz sowy - Mercedes Lackey, Larry Dixon Sowi Mag #3, wydawnictwo Zysk i S-ka, egzemplarz recenzencki od wydawnictwa [To już ostatnia część trylogii Sowi Mag. Jestem podekscytowana, ale równocześnie zawiedziona, że to już koniec. Chciałabym przeczytać więcej powieści osadzonych w tym świecie, ponieważ go uwielbiam]
- Dziedzictwo ognia - Sarah J Maas Szklany tron #3, wydawnictwo Uroboros, egzemplarz recenzencki od wydawnictwa [Kolejny tom przygód Cealeany. Może i ona sama nie przypadła mi za bardzo do gustu, ale mam zamiar dokończyć tę serię, aby się przekonać w co wpakuje się główna bohaterka]
- Wypowiedz jej imię - James Dawson wydawnictwo YA!, wymiana na LC [Interesowała mnie ta książka już od kiedy zauważyłam jej zapowiedź. Może jakoś nie wydaje się być mocno niesamowita, ale mimo wszystko wydaje mi się, że może być ciekawa i spędzę z nią miło czas]
- Nasze szczęśliwe czasy - Gong Ji-Young wydawnictwo Kwiat Orientu, wymiana na fincie [O tej książce dowiedziałam się przez Abi z Wyznań książkoholiczki oraz Jane z Zanim Zajdzie Słońce. Obie dziewczyny dość mocno polecały tę powieść i już miałam ją nawet zamawiać z podręcznikami, ale się wstrzymałam. I bardzo dobrze, bo kilka dni później znalazłam ją w całkiem korzystnej cenie na fincie. Tym razem nie mogłam się powstrzymać]
- Ender - Lissa Price Starter #2, wydawnictwo Albatros, egzemplarz recenzencki od wydawnictwa [RECENZJA Z jednej strony rozczarowujące, ale momentami też ciekawa. Mimo wszystko oceniam ją na plus. Jeśli chcecie poznać moją całkowitą opinię zapraszam do przeczytania recenzji]
- Nie tacy oni straszni - Federica Bosco wydawnictwo Prószyński i S-ka, egzemplarz finalny od wydawnictwa [RECENZJA Lubicie komedie romantyczne? Jeśli tak to zdecydowanie powinniście zapoznać się z tą książką. Jest ona moim zdaniem idealna na jesienne wieczory, bo rozśmiesza i wprawia w dobry nastrój]
Co myślicie o moich zdobyczach? Coś polecacie, coś odradzacie?
Brak komentarzy: