#czytamcopolskie, czyli Polacy też potrafią pisać vol. 2
Witajcie moi czytelnicy! Dziś przychodzę do Was z postem, który na blogu miał się pojawić już dawno temu. Ten tekst miał zostać stworzony w ramach akcji #czytamcopolskie organizowanej przez Isabelle West z bloga Heavy Books, ale z różnych przyczyn nie udało mi się tego dokonać w wybranym terminie. Porozmawiałam z organizatorką i dostałam zielone światło, aby ten post pojawił się w momencie, kiedy uda mi się go stworzyć. I oto jestem! Mam dla Was tym razem kilku polskich autorów, których bardzo mocno chciałabym poznać. To co, zaczynamy?
Zaczniemy od Pana, który tak naprawdę powinien znaleźć się w poprzednim poście w ramach tej akcji. Chodzi o to, że już miałam okazję przeczytać jedną z jego książek, jednak przy pisaniu poprzedniego posta kompletnie o tym zapomniałam. Tym bardziej, że Andrzeja Ziemiańskiego najbardziej kojarzę z Achai. Mi udało się zapoznać do tej pory jedynie z książką Toy wars, która obecnie jest prawie nigdzie niedostępna. Udało mi się upolować ją za marne pieniądze na targach w Łodzi na stoisku antykwariatu. Jestem zaskoczona tym, w jakim kierunku poszedł autor i mocno ciekawią mnie inne jego powieści, dlatego nie mogę doczekać się aż uda mi się zapoznać a Achają, choć wiem, że nie nastąpi to zbyt szybko.
Tu natomiast mamy do czynienia z kryminałami, i to dość znanymi. Przynajmniej tak mi się wydaje. Tak naprawdę dopiero przy tworzeniu tego wpisu zorientowałam się, że Katarzyna Puzyńska napisała jedynie tę serię. I nadal pracuje tylko nad nią. Mówiąc szczerze, mam nadzieję, że nie będzie wcale tak dużo tych tomów, gdyż nie wiem czy zdążę je nadrobić. Do końca nie wiem jaka tematyka poruszana jest w tych pozycjach ani o czym opowiadają, czy kto jest głównym bohaterem, jednak czasami lubię sięgać po takie historie, kiedy nie wiem nic. Bardzo często wychodzi to mi na dobre. Wtedy jestem niezwykle zaskoczona tym, co dostałam. Mam nadzieję, że książki Katarzyny Puzyńskiej również znajdą się w tej grupie. Postaram się jak najszybciej zaopatrzyć, przynajmniej w pierwszy tom i Wam o nim opowiedzieć.
Ten Pan znany jest przede wszystkim z książki Ślepnąc od świateł, która zbiera bardzo wiele pochlebnych opinii. Właśnie dlatego chciałabym rozpocząć z nim podróż. Mimo że o pozostałych powieściach Jakuba Żulczyka nie słyszałam wiele dobrego, to przynajmniej chciałabym poznać tę jedną, która już czeka na mojej półce na przeczytanie. Tak samo jak w przypadku Motylka nie mam zielonego pojęcia czego się spodziewać po tej opowieści. Mam jednak nadzieję, że spodoba mi się tak samo jak wielu czytelnikom przede mną. Liczę na dobrą literaturę, która wciśnie mnie w fotel. Inaczej będę wielce zawiedziona.
Tak naprawdę w planach miałam napisać o dużo większej ilości autorów, jednak doszłam do wniosku, że to nie będzie dobrym pomysłem, aby się tak rozwodzić. Przedstawiłam Wam trójkę polskich autorów, których z jakiegoś powodu najmocniej chciałabym poznać. Teraz chciałabym, abyście w komentarzach dali znać jakich polskich autorów Wy macie ochotę przeczytać. Nie musicie wyjaśniać z jakiego powodu, jednak miło by było, gdybyście również to umieścili :)
Tak naprawdę w planach miałam napisać o dużo większej ilości autorów, jednak doszłam do wniosku, że to nie będzie dobrym pomysłem, aby się tak rozwodzić. Przedstawiłam Wam trójkę polskich autorów, których z jakiegoś powodu najmocniej chciałabym poznać. Teraz chciałabym, abyście w komentarzach dali znać jakich polskich autorów Wy macie ochotę przeczytać. Nie musicie wyjaśniać z jakiego powodu, jednak miło by było, gdybyście również to umieścili :)
Brak komentarzy: