Czytelnicze podsumowanie roku 2016



Chyba niewielu mógł zdziwić ten widok. Zwłaszcza, że uwielbiam serię o kruczych chłopcach i okładki do niej uważam za mistrzostwo świata. Również tę, prześliczną, która skradła moje serduszko. Przebudzenie króla by Maggie Stiefvater zdecydowanie zasłużyło na wyróżnienie.
Przeczytałam naprawdę mało książek z brzydkimi okładkami. Może obudziła się we mnie sroka okładkowa i teraz czytam same śliczne wydania? A może po prostu wydawnictwa bardziej się starają w tej materii? Nie wiem. Wiem za to, że wybrać coś musiałam i z jakiegoś nieznanego mi do końca powodu wybór padł na Oddychając z trudem by Rebecca Donovan. Lubicie tę okładkę?


Z kolej tutaj nie miałam większych kłopotów z wyborem. Szanowna Brooke, czyli główna bohaterka książki Real by Katy Evans w pełni zasłużyła na tę "nagrodę". Bardzo mi się nie podobał jej sposób bycia oraz to jak wzdychała przez całą pozycję do Remingtona. Tak bardzo miałam jej dość już po pierwszych kilkunastu stronach, że aż się dziwię, że dotrwałam do samego końca.


Tu miałam nieco kłopotu, ale przejrzałam wszystkie plebiscyty z zeszłego roku i doszłam do wniosku, że z wymienionej czwórki to właśnie Kima z Ognistego oczyszczenia by Francesca Haig najmniej do mnie przemówił. Poza tym był najbardziej papierową i sztuczną postacią jaką miałam okazję poznać w 2016 roku.


Wiedziałam, że wybór najgorszego romansu nie będzie łatwy. Ale na coś musiałam się zdecydować, dlatego stwierdziłam, że ten tytuł przypadnie Aysel oraz Romanowi z książki Moje serce i inne czarne dziury by Jasmine Warga. Romans wymuszony, niepotrzebny i sztuczny. Bardzo słaby.


Nie łatwo było wybrać rozczarowanie roku. Bo pojawiło się kilka książek, po których spodziewałam się więcej. Jednak chyba Co ze mnie zostało by Kat Zhang najbardziej mnie zawiodło. Czekałam na tę książkę bardzo mocno, zanim pojawiła się w Polsce to nawet chciałam ją kupić po angielsku. Miałam chyba wobec niej za duże wymagania.


Obiecuję, że w tym roku nie przeczytam trzeciej części serii After, bo po jej przeczytaniu już mogłabym wytypować ją do najgorszej książki roku. Choć początkowo obiecywałam sobie, że dokończę ten cykl, to po przeczytaniu Już nie wiem, kim bez ciebie jestem by Anna Todd doszłam do wniosku, że moje zdrowie psychiczne nie pozwoli mi na to.
Do zestawień postanowiłam dodać nową kategorię, czyli Nagrodę specjalną. Raz będę wyróżniała najlepszą kontynuację, raz najlepsze czy najgorsze zakończenie. Nigdy nie wiadomo co i nigdy nie wiadomo ile nagród przyznam! Dzisiaj postanowiłam wyróżnić Pana Remigiusza Mroza jako odkrycie roku 2016. W maju na targach książki w Warszawie kupiłam Kasację i od tamtej pory uzupełniam swoją biblioteczkę o kolejne tytuły tego Pana. Jestem zachwycona tym, co przedstawia nam w swoich książkach - interesującymi historiami, niesamowitymi postaciami. Dzięki temu Panu zaczęłam doceniać kryminał. Mam nadzieję, że w tym roku przeczytam jeszcze więcej książek z tego gatunku i jeszcze więcej pozycji autorstwa Pana Mroza.
Brak komentarzy: