Warto posłuchać: maj 2017
Na tę chwilę znudziłam się
nagrywaniem filmów. Mój sławny słomiany zapał wreszcie się ujawnił, cieszę się
jednak, że w przypadku prowadzenia bloga się nie odezwał, bo nie byłoby mnie
tutaj, gdzie jestem obecnie. Nie jestem pewna czy wrócę do nagrywania, tym
bardziej, że na YouTube jest dużo więcej utalentowanych w tej materii osób
(czytaj: Okoń w sieci). Ja nie czuję się zbyt pewnie, a i nie mam do tego
odpowiedniego sprzętu, nawet do montażu. Dlatego zdecydowałam się na
przeniesienie na papier podsumowań miesiąca. Nie jestem pewna czy będą z każdej
kategorii, ale na pewno Warto posłuchać,
czyli przegląd muzyczny, będzie się pojawiał. Będą to zarówno interesujące
płyty jakie odkryłam, ciekawe piosenki, a także koncerty czy festiwale.
Jesteście gotowi poznać nieco muzyki?
Nothing
But Thieves — Amsterdam
Już na początku miesiąca ten
wspaniały zespół uraczył nas singlem ze swojego nadchodzącego albumu. Ja jestem
kompletnie zakochana w tym utworze i jeśli kolejne będą choć w połowie tak
dobre jak to, pewna jestem, że ta płyta będzie nieziemska. Jeśli nie znacie
zespołu, polecam jak najszybciej to nadrobić. Przede wszystkim osoby, które
lubią Hands Like Houses, Thirty Seconds To Mars, Bastille, Imagine Dragons czy
OneRepublic powinny być zadowolone.
Liam
Payne — Strip That Down
Teraz pewnie zaczynacie
zastanawiać się czy jestem/byłam fanką OneDirection. Mówiąc szczerze nie
słuchałam wszystkich piosenek ich autorstwa, nie śledziłam ich trasy
koncertowej, nie zakochiwałam się w ich utworach, ale kiedy słyszałam ich w
radio, bujałam się w rytm muzyki. Może nie każda z ich piosenek była świetna,
ale zdarzały się bardzo fajne. Teraz, kiedy każdy z nich tworzy muzykę
oddzielnie, jakoś bardziej mnie do siebie przekonują. Może nie każdy z nich,
ale z pewnością ten utwór lubię, choć troszkę za bardzo zalatuje mi Sheeranem.
I zanim coś powiecie, wiem, że pomagał przy jej tworzeniu stąd te naleciałości.
Loic
Nottet — album: Selfocracy; najlepsze piosenki: Milion eyes oraz Poison
Podlinkuję Wam ten album na
Spotify, ponieważ na YT możecie znaleźć tylko jedną piosenkę z niego. Tego pana
poznałam podczas Eurowizji 2015. Kiedy po raz pierwszy usłyszałam Rhytm Inside
nie byłam do końca przekonana, ale im więcej razy miałam okazję jej posłuchać,
tym bardziej mi się podobało. W maju Kacper z kanału Life by Pieczak
przypomniał mi o tym utalentowanym artyście, a przede wszystkim o tym, że w tym
roku udało mu się wydać płytę. Podobają mi się utwory, które na niej
znajdujemy, ale jeden szczególnie. Poison to dla mnie numer jeden, dlatego mam
nadzieję, że Loic postara się i niebawem otrzymamy teledysk do tej piosenki.
Szkoda, że jeszcze jej nie ma, bo zdecydowanie bym ją tu podlinkowała.
Eurowizja
JOWST
— Grab The Moment (Norwegia)
Kiedy po raz pierwszy ją
usłyszałam byłam zaintrygowana. Nie jest to typowa eurowizyjna piosneczka z balladową
nutą i zwiewną suknią czy popowym brzmieniem. Nareszcie coś troszkę innego,
choć przyznać trzeba, że tegoroczna Eurowizja była nieco monotematyczna.
Jedynie Ukraina zdecydowała się na nieco mocniejsze klimaty, reszta krajów
poszła w balladę czy coś tanecznego.
Kristian
Kostov — Beautiful Mess (Bułgaria)
To jest mój numer jeden, jeśli
chodzi o Eurowizję. Od pierwszego
posłuchania wiedziałam, że ten siedemnastoletni chłopak zajdzie daleko. Byłam
zawiedziona, kiedy okazało się, że nie wygrał, ale jednocześnie zadowolona z
rezultatu w pewnym stopniu. Bo może nie udało mu się pokonać Portugalczyka, ale
na pewno zrobi dużą karierę. A jeśli jego piosenki będą choć w połowie tak
dobrze jak Beautiful Mess to i tak będą cudowne i godne słuchania.
Miałam zamiar napisać kilka słów
o samej Eurowizji, ale chyba dam sobie spokój. Wszyscy i tak wiedzą, że jest to
bardzo polityczny konkurs i piosenki wcale nie grają najważniejszej roli — dużą
tak, ale nie najważniejszą. Jeśli jednak zainteresowani jesteście moim zdaniem
na temat samej idei oraz piosenek, jakie pojawiły się w tegorocznej edycji,
koniecznie dajcie znać w komentarzach. Może coś naskrobię.
A Wy jakie ciekawe piosenki
odkryliście w maju?
Brak komentarzy: