Warto posłuchać | Lipiec 2017
![]() |
Photo by Alphacolor 13 on Unsplash |
Dzisiaj nie będę Wam dużo opowiadała o każdej z piosenek, ponieważ jest ich trochę. Ponadto jestem nieco zmęczona i mieni mi się przed oczami. Nie chciałabym pisać jakichś głupot, dlatego ograniczę się trochę :D
Travie McCoy ft. Brendon Urie — Keep On Keeping On
Na tę piosenkę trafiłam zupełnie przypadkiem, kiedy przeglądałam zupełnie inne, nieco starsze utwory. Kiedy zobaczyłam nazwisko Urie, wiedziałam, że będzie świetnie i się nie przeliczyłam. W ogóle to Brendon w tym teledysku nie robi niczego dziwnego :O
Welshly Arms — Legendary
Kiedyś, będąc w jakimś sklepie odzieżowym usłyszałam tę piosenkę, lecącą z głośników. Oczywiście nie wpadłam na to, aby użyć Shazzam i dowiedzieć się, co to jest. Dopiero kilka tygodni później, również w sklepie odzieżowym (nie wiem czy tej samej sieci), ale w innej galerii ją ponownie usłyszałam i tym razem zdążyłam włączyć aplikację.
Jon Belion — All Time Low
Ten utwór usłyszałam na MTV Live i byłam zachwycona nie tylko muzyką, ale także cudownymi kadrami, jakie mamy w teledysku. Zdecydowanie jest to coś, co warto zobaczyć i docenić.
You me at six — Take on the world
I znów coś z MTV Live. Miałam ją na uwadze już wcześniej, ale kiedy usłyszałam ją po raz kolejny nie mogłam nie włączyć jej na YT. Ponadto z komentarzy dowiedziałam się, że ten utwór pojawił się w ostatnim odcinku Pamiętników wampirów (ciężko byłoby to przeoczyć, 90% komentarzy to: #TVDFinale).
Nothing But Thieves — Sorry
Nowy album Nothing But Thieves to coś na co czekam z wielką, ogromną wręcz niecierpliwością. Za dokładnie miesiąc będziemy mogli poznać ją całą, a na razie musimy zadowolić się dwoma kawałkami. Jeśli płyta będzie choć w połowie tak dobra, jak Sorry czy Amsterdam to i tak będzie to cudo.
Shawn Mendes — There’s Nothing Holding Me Back
To, że zaczęłam słuchać tej piosenki to tylko i wyłącznie wina Kingi z Kiniabook. Na lajwie na Instagramie w tle leciała właśnie ona, miałam przez jakiś czas obsesję na jej punkcie, ale płyta jakoś mi nie podchodzi. Te popularne piosenki tak, ale cały album nie do końca mi odpowiada.
Linkin Park — Talking to Myself
I na koniec coś, czego nie mogło zabraknąć. Kiedy dowiedziałam się o Chesterze byłam w szoku. Co prawda wielką fanką Linkin Park nie byłam. Miałam małe epizody związane z ich piosenkami, a także znałam całą płytę Living Things, ale to nigdy nie była jakaś ogromna miłość. Jednak ta piosenka jakoś szczególnie mi się podoba, jeśli chodzi o ostatni ich album. Doceniam ich twórczość i zawsze będę z przyjemnością wracała do ich piosenek.
A Wy w czym zasłuchaliście się w lipcu?
Brak komentarzy: