„Trup na plaży i inne sekrety rodzinne” — Aneta Jadowska


Seria: Garstka z Ustki #1

Wydawnictwo: Sine Qua Non

Narracja: pierwszoosobowa — Magda

Główny bohater: Magdalena Garstka — ok. 24 lata

Najlepsze zastosowanie: Po latach spędzonych w Łodzi, Magda decyduje się na powrót do Ustki. Teoretycznie tylko na wakacje, bo już ma obiecaną pracę w kawiarni i pensjonacie, prowadzonym przez jej babcię, jednak kto wie, czy zdania nie zmieni. Dziewczyna często wcześnie się budzi i wyrusza na plażę, aby zrobić zdjęcia wschodowi słońca, ale pewnego dnia znajduje coś jeszcze — zwłoki mężczyzny, unoszące się na falach. Magda dość spokojnie do tego podchodzi i pierwsze, co robi to dzwoni do swojego wujka policjanta. Jednak pozostawienie całej sprawy policji nie za bardzo podoba się Magdzie, dlatego decyduje się sama nieco pogrzebać i dowiedzieć się więcej na temat tej zbrodni. Odkrywanie kolejnych tajemnic związanych z trupem odkrywa także zupełnie niespodziewanie kwestie związane z rodziną Garstków, o których Magda nie miała pojęcia i które od lat pozostają tajemnicą.

Bohaterowie: Madzia Garstka, nasza główna bohaterka, jest naprawdę ciekawą postacią. Została przedstawiona naprawdę dobrze — jest pełnowymiarowa i stała w swoim charakterze. Ale to jest coś do czego już przyzwyczaiła nas Aneta Jadowska, dlatego nie wiem czy naprawdę warto aż tak zwracać na to uwagę, skoro stało się to już oczywistością. Jeśli chodzi o samą Magdę — polubiłam się z nią. Ma bardzo fajne poczucie humoru i umie logicznie myśleć. Ma w sobie coś, co sprawia, że się ją lubi.

Postaci poboczne również zostały świetnie przedstawione — żadna z nich nie wydaje się, aby była papierowa, w jakikolwiek sposób sztuczna, choć naprawdę niektórych było za mało. A zwłaszcza jednej. Nie chciałabym powiedzieć której, bo może ktoś stwierdzić, że jest to spoiler, ale naprawdę liczę, że w kolejnych tomach będzie tej postaci dużo więcej i będzie grała ważną rolę.

Całokształt: Jak doskonale wiecie, sięgam po każdą książkę Anety Jadowskiej bez względu na to, o kim opowiada czy jaką tematykę porusza. Dlatego nie mogłam się doczekać aż przeczytam książkę jej autorstwa, która nie posiada wątków fantastycznych! Kwestie kryminalne wcale nie są takie obce Anecie, bo przecież w urban fantasy wątek kryminalny jest dość częsty, dlatego nie obawiałam się, że coś w tej materii będzie nie tak. I miałam rację. Tutaj wszystko poszło idealnie, zwłaszcza że nie wszystkiego się domyśliłam. Przede wszystkim nie wiedziałam, co zrobi Madzia z całą tą sprawą, ale zostało to idealnie zamknięte.

Książka jest lekką historią z ciekawym humorem, choć tematyka wcale nie jest taka prosta. Ten przysłowiowy trup z szafy sprawia, że robi się nieco poważniej. Nie chcę zdradzać dokładniej o co chodzi, ponieważ mogłoby zostać to odebrane jako spoiler, a właśnie chodzi o to, aby razem z Garstką dojść do prawdy. Dlatego tutaj poprzestanę — powiem tylko, że jestem naprawdę zadowolona ze sposobu poprowadzenia całej akcji i włączenia tego wątku w całą opowieść.

Kasia radzi: Trup na plaży jest naprawdę świetną historią z intrygującą młodą bohaterką i zagadkami, które rozwiązujemy razem z Madzią. Jest to książka, którą połyka się w zastraszającym tempie i czasami człowiek zapomina o tym, aby razem z bohaterką bawić się w detektywa i dajemy jej pełne pole do popisu, a sami mamy frajdę ze śledzenia jej losów. Polecam ją jako lekturę niezobowiązującą, dzięki której nieco się rozluźnicie po ciężkim dniu i będziecie mieli okazję poznać rodzinę Garstków.

Mój osąd: Potężny heros — 8/10

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.