Warto posłuchać | Marzec 2018
Obiecywałam Wam ten post na
wczoraj, jednak zamiast go pisać, zabrałam się za czytanie książki The Studying Hours od Sary Ney. Tak mnie
wciągnęła, że nie oderwałam się dopóki nie skończyłam. Mam nadzieję, że w
takich okolicznościach wybaczycie mi tę obsuwę!
The Neighbourhood,
Album: The Neighbourhood, piosenka —Scary Love
Po ostatnim albumie nie byłam do
końca pewna, czego mogę się spodziewać od tego zespołu. Podobały mi się wtedy
właściwie tylko single, dlatego trochę obawiałam się włączać tę płytę. Jednak
nie zawiodłam się. Większość utworów przypadło mi do gustu, a dla Was wybrałam
jeden — dość (nie)typowy i naprawdę fajny.
Aleksander Walmann —
Talk To Hand
Jeśli oglądacie Eurowizję (albo
przynajmniej oglądaliście zeszłoroczną) to powinniście kojarzyć tego Pana. Razem
z JOWST reprezentował Norwegię i w tym roku, już jako solista, brał udział w
krajowych preselekcjach do tego muzycznego konkursu. Niestety, Rybak się wpierdzielił
i to on pojedzie do Lizbony. Natomiast mi piosenka Walmanna bardzo się podoba i
żałuję, że nie będę miała okazji usłyszeć jej na portugalskiej scenie.
Panic! at the Disco —
Say Amen (Saturday Night) oraz Fuck Silver Lining
BĘDZIE NOWY ALBUM. (znowu z małą
liczbą piosenek) NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ. Say Amen przesłuchałam po raz pierwszy
zupełnie przypadkowo, ponieważ odtworzyłam sobie playlistę Rock this na Spotify
i najgorsze jest to, że nie poznałam, że to jest Panic! at the disco. Czy ja
naprawdę mogę nazywać siebie nadal fanką P!ATD? (wgl. jestem zachwycona, że teledyski Say
Amen–This is Gospel–Emperor’s New Clothes tworzą całą historię — ciekawe, czy
będzie tego więcej!)
Years&Years —
Sanctify
Lubię Years&Years i kiedy
odkryłam, że mają nową piosenkę, musiałam jej posłuchać. W sumie nadal nie wiem
czy jest to jakiś singiel nadchodzącej płyty, czy po prostu sobie wypuścili
nowy utwór. Kto wie?
John Newman — Fire in
me
Zupełnie przypadkowo
przesłuchałam tej piosenki — wyskoczyła mi na YT jako proponowana. Z komentarzy
wywnioskowałam z kolei, że John miał jakieś problemy zdrowotne, dlatego przez
jakiś czas nie pojawiał się nigdzie. Dowiedziałam się, że miał raka i teraz
wraca po walce z nim. I właśnie to słychać w tej piosence — nadal ma ogień, aby
tworzyć, aby śpiewać, aby być znaczącym.
James Bay — Pink
Lemonade
Nowe wydanie Jamesa Baya nie do
końca mi na początku odpowiadało. W Wild Love nie do końca przypadł mi do gustu,
jednak Pink Lemonade to zupełnie inna kwestia. To jest naprawdę interesująca
propozycja. Nadal zupełnie inna od tego, co mieliśmy na pierwszej płycie
Jamesa, ale mi zdecydowanie bardziej się podoba. I wpada w ucho!
JOWST ft. Aleksander
Walmann — ThatFeeling
Ach, I wracamy do Aleksandra. Przez
przypadek odkryłam, że stworzył jeszcze jedną piosenkę z JOWST i naprawdę mi
się spodobała! Mam nadzieję, że Wam też przypadnie do gustu!
Accantus — Getsemani
A jako bonus — coś od Accantusa.
Uwielbiam ich wykonania utworów z musicalu Jesus Christ Superstar, a po
przesłuchaniu tego po prostu nie mogłam się nadziwić, że można być aż tak
wspaniałym. U-W-I-E-L-B-I-A-M.
Brak komentarzy: