Warto posłuchać | Maj 2018

czerwca 16, 2018
Comiesięczna dawka muzyki! Specjalnie w maju podrzuciłam Wam listę piosenek z Eurowizji, które mi się podobały, aby nie umieszczać ich w dzisiejszym zestawieniu, ponieważ byłoby trochę za dużo tych piosenek. A będzie dzisiaj dość różnorodnie, ale mimo wszystko naprawdę bardzo ciekawie.

Celine Dion — Ashes
Słuchałam tej piosenki na początku maja, jeszcze przed premierą Deadpoola 2 i naprawdę mi się podobała, choć fanką Dion nie jestem. Tutaj zaprezentowała się świetnie, a do tego naprawdę dobrze zrobili dodając do teledysku typowo deadpoolowe elementy i żarty — dzięki temu można było się jeszcze mocniej wczuć w klimat filmu.

Panic! at the Disco — High Hopes
Kiedy dowiedziałam się, że pojawiła się nowa piosenka P!ATD stwierdziłam, że poczekam do premiery albumu, chyba dam radę te kilkanaście dni jeszcze wytrzymać? Nie dałam. Dosłownie pięć sekund później wpisywałam w wyszukiwarkę na YT tytuł tej piosenki. Jedyne o co błagam to, żeby wszystkie utwory z nadchodzącej płyty były równie dobre, bo jest ich tak niewiele, że szkoda byłoby gdyby któraś nie przypadła mi do gustu.

Bastille — Quarter Past Midnight
Tym singlem Bastille zapowiada swoją kolejną płytę (daty premiery nadal nie ma). Jestem niezwykle podekscytowana, ponieważ bardzo mi się spodobała ta piosenka. Ale Dan zaskoczył mnie mocno tym, że ściął swoje włosy. Nic już nigdy nie będzie takie samo.

Years&Years — If you’re over me
Może i nie polubiłam się z tym utworem tak mocno, jak z Sanctify, ale na pewno jest to dość dobra zapowiedź albumu, który pojawić ma się w lipcu. Liczę na to, że Y&Y mnie nie zawiodą i zaprezentują świetne utwory, których będę słuchała godzinami.

AFTRHR — Drifting
Po ponad roku niewrzucania niczego nowego AFTRHR powróciło. Nawet nie wiecie jak bardzo się ucieszyłam, kiedy na telefon dostałam powiadomienie, że na YT pojawiła się nowa piosenka od nich. Kocham głos wokalisty i muzykę, jaką tworzą, choć Drifting jest chyba na razie najsłabsze z wszystkich utworów, które do tej pory zaprezentowali. Mimo wszystko jednak polecam zapoznać się z ich muzyką — albo z MAIKĄ (wokalista, który ma własne piosenki), albo z There For Tomorrow (to jest dawna nazwa zespołu z trochę inną muzyką, troszkę mocniejszą — polecam sprawdzić Lady in black).

Męskie granie — Początek
Niedługo po tym, jak ta piosenka pojawiła się na YT rozpoczął się na nią szał. Sama się na niego złapałam, ale zdecydowanie warto. Choć nadal dla mnie najlepszą piosenką Męskiego grania jest Wataha (nie wszystkie słuchałam, więc jeśli inną uważacie za lepszą, koniecznie dajcie znać którą!).

OneRepublic ft. Logic — Start again
Może i 13 Reasons Why nie zbiera najpochlebniejszych opinii, ale przyznać trzeba, że ta piosenka jest dobra. Chyba się wypaliłam, bo nie mam pojęcia, co jeszcze mogłabym tutaj napisać. Po prostu przesłuchajcie.

Melovin — Wonder oraz Unbroken
A na koniec eurowizyjny akcent — Melovin to chłopak, który w tym roku reprezentował Ukrainę na ESC i tak troszeczkę skradł moje serce. Uwielbiam jego głos na żywo, dlatego podrzuciłam Wam linki z jego występami, a nie studyjnymi wersjami. Poza tym lubię go jako osobę, wydaje się naprawdę inteligentny, ale jego muzyka też jest świetna. Mam nadzieję, że nie załamie się po tym, co zrobili mu jurorzy na ESC, bo powinien tworzyć jak najwięcej.

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.