Chciałabym przeczytać w 2020
Wiem, że mamy już prawie połowę roku, ale naprawdę chciałam sobie stworzyć listę książek, które mogłabym przeczytać jeszcze w 2020, aby nieco zredukować swoje zaległości. Zamiast jednak wydzielić sobie sztywno pięć czy sześć książek pomyślałam, że podzielę je i przeczytam po jednym tytule z danej kategorii. Wszystkie książki, które się tutaj znajdują są albo na mojej półce w wersji papierowej, albo mam na czytniku, albo po prostu od bardzo dawna się zbieram za ich przeczytanie i mogę to zrobić, ponieważ posiadam Legimi.
Dalej mamy trzy książki, których poprzednie tomy czytałam dość dawno temu i w sumie nie do końca jestem pewna, czemu się nie zabrałam za nie już dawno temu. Ale naprawdę chciałabym skończyć dylogię Victorii Schwab i przeczytać Mroczny duet, a także zakończyć przygodę z pustynnymi piaskami w tle i mieć odhaczone Duchy rebelii od Alwyn Hamilton. I coś, co mi zalega już zdecydowanie zbyt długo na czytniku, czyli Always and forever, Lara Jean Jenny Han — dwa pierwsze tomy przeczytałam jeden po drugim, a za ten nie mogę się zabrać. [PS Wiem, że jest po polsku, ale wcześniejsze części czytałam po angielsku, dlatego nadal ta wersja u mnie]
Wydaje mi się, że wszyscy mamy takie serie, z których przeczytaliśmy jeden tom, spodobał nam się, a później i tak nie sięgneliśmy po kolejne części. Ja tak zdecydowanie mam z Brandonem Sandersonem i Z mgły zrodzonym. Studnia wstąpienia od tak dawna leży na mojej półce, że to aż wstyd. Uwielbiam autora i chętnie przeczytałabym wszystko, co wydaje, ale nie wiem, dlaczego wciąż się za to nie biorę. Mam nadzieję, że może tym razem się zmotywuję.
Chciałabym również kontynuować swoją przygodę z polskimi autorkami — Anetą Jadowską i jej Martwym sezonem oraz Martą Kisiel i Płaczem. Bardzo lubię obie autorki, ale wciąż jakoś nie mogę nadrobić ich książek. Tak samo mam z Sarą Ney i jej serią How to date a douchebag — trzeci tom, czyli The Learning Hours już od dawna sobie mieszka na moim czytniku, ale wciąż coś stoi na przeszkodzie, żeby się za niego zabrać.
To jest ciekawa sytuacja, ponieważ tutaj wybrałam dwa tytuły, które mają tego samego autora i mam na myśli Jaya Kristoffa — Tancerze burzy już tak długo leżą na mojej półce, że musiałam ich tutaj umieścić. Nibynoc zdecydowanie krócej czeka na przeczytanie, ale również potrzebuję motywacji do zapoznania się z nią. Chciałabym także zabrać się za Marzyciela Laini Taylor albo Córkę króla piratów Tricii Lavenseller — wszystkie te tytuły wydają się ciekawe i naprawdę chciałabym wreszcie je sprawdzić. Ale i tak ucieszę się, jeśli do końca roku sprawdzę choć jeden z nich.
Tych zdecydowanie mam sporo, ale ograniczyłam się do kilku, choć i tak spośród wszystkich kategorii, tutaj mam najwięcej tytułów. Przede wszystkim chciałabym sprawdzić coś od Richarda Flanagana — na półce mam zarówno Ścieżki północy, jak i Klaśnięcie jednej dłoni. Bardzo chciałabym też przeczytać Pielgrzyma od Terry'ego Hayesa — książka, która już naprawdę długo za mną chodzi. Tak samo długo chodzi za mną Nocny film Marishy Pessl, który kupiłam za 10 zł w Biedronce.
Myślałam również o sprawdzeniu w końcu Stephena Kinga w czymś innym niż Carrie i Misery, które leży na mojej półce jakiś już czas, wydaje się dobrym wyborem. Natomiast ostatnią książką, z której mogę wybierać jej powieść, która przyciągnęła mnie do siebie przede wszystkim okładką. Ona jest tak piękna, że się po prostu zakochałam. A fakt, że jest tam mitologia grecka jeszcze bardziej mnie przyciąga. Dlatego naprawdę chciałabym wreszcie zabrać się za Kirke, może kiedyś nadejdzie taki dzień, kiedy mi się uda.
Podczas studiów polonistycznych przeczytałam wiele klasyków zarówno literatury polskiej, jak i zagranicznej, ale nadal mam na półce kilka takich, które czekają na przeczytanie. Dlatego chciałabym wreszcie sprawdzić przynajmniej jeden z nich. A na moją uwagę czeka Wielki Gatsby F. Scotta Fitzgeralda, Wichrowe wzgórza Emily Bronte, Duma i uprzedzenie Jane Austen czy Jądro ciemności Josepha Conrada.
Polecacie, któryś z wymienionych tytułów? Jest coś za co powinnam zabrać się w pierwszej kolejności, a może coś sobie darować?
Polecacie, któryś z wymienionych tytułów? Jest coś za co powinnam zabrać się w pierwszej kolejności, a może coś sobie darować?
Brak komentarzy: