Warto posłuchać | Sierpień 2020

września 10, 2020

Nie do końca jestem pewna, jak wiele osób korzysta z tych moich list piosenkowych, ale zawsze lubiłam je tworzyć, dlatego nawet jeśli komuś podoba się tylko jedna piosenka to i tak będę je robiła. Od pewnego czasu (czytaj: ponad roku) głównie słucham k-popu i w sumie nie do końca pamiętam, jak szuka się piosenek rockowych. Moje Odkryj w tym tygodniu zbyt zdominowane jest przez k-pop, żeby mogło mi pomóc. Dlatego dziś znów dużo k-popu.

 

 

OnlyOneOf, a sOng Of ice & fire

 

O OnlyOneOf wspominałam Wam już jakiś czas temu — dla mnie jest to jeden z ciekawszych zespołów czwartej generacji k-popu. Wyróżniają się na tle innych boysbandów, które w pewnym momencie zrobiły się bardzo powtarzalne. A sOng Of ice & fire nie jest ich najlepszym title trackiem, ale i tak bardzo serdecznie Wam polecam.

 

 

BTS, Dynamite

 

Z BTS miałam dość burzliwe początki, ale już jest okej. Niedawno natomiast wydali piosenkę w całości po angielsku — mówiąc szczerze po teaserach nie do końca byłam przekonana — do tego stopnia, że Dynamite przesłuchałam dopiero kilka dni po jego premierze. Ale jest to naprawdę przyjemna piosenka — na pewno mają na koncie wiele lepszych, ale bardzo fajnie się do tej buja.

 

 

Eric Nam, Paradise


Postać Erica Nama jest bardzo popularna, nawet wśród osób, które w k-popie nie siedzą (facet podał swój nr telefonu fanom i gadał z nimi przez smsy!). Ja sama słyszałam o nim dużo, ale nigdy nie sprawdzałam jego muzyki, jednak Paradise mi się spodobało, bo ma taki pozytywną melodię.

 

 

1THE9, Bad Guy


Jeśli chcecie znaleźć w k-popie jeden z zespołów z najbardziej zmarnowanym potencjałem to na pewno jest to 1THE9. Chłopaki byli grupą tymczasową (jako 1THE9 istnieli przez niecałe 2 lata), a wytwórnia kompletnie zawaliła sprawę i przez większość czasu, kiedy mogliby spełniać swoje marzenia, siedzieli zamknięci bez żadnych aktywności. Ja jestem naprawdę zła z tego powodu, bo Bad Guy i Blah są genialnymi piosenkami, szkoda, że już więcej podobnych nie otrzymamy.

 

 

KARD, Gunshot


KARD to jedna z niewielu grup koedukacyjnych istniejących w k-popie (wytwórnie boją się, że członkowie zespołu zaczną się ze sobą spotykać, dlatego nieczęsto tworzą takie zespoły). Polubiłam się z ich muzyką, kiedy zaczęli iść w nieco mocniejsze brzmienie — takie jak właśnie Gunshot czy Bomb Bomb, o Dumb Litty nie wspominając.

 

 

Seven O’Clock, Hey There


Ten zespół nie jest zbyt mocno znany, dlatego o tym, że mają comeback dowiedziałam się całkowicie przypadkowo. Mimo tego gorąco polecam sprawdzić, bo Hey There jest naprawdę przyjemną nutą.

 

 

ONF, Skhumvit Swimming

Ja naprawdę nie wiem, co takiego jest w tej piosence — jest trochę dziwna, nie wspominając już o tym, jak dziwaczny jest teledysk! Ale ONF jak zawsze mnie nie zawiedli, dlatego serdecznie polecam — a jeśli nie ten utwór to sprawdźcie Why albo We must love, to są jedne z najlepszych piosenek k-popowych.

 

 

Dreamcatcher, BOCA i Break the Wall


Jedyny żeński zespół k-popowy, którego muzykę śledzę, jak zwykle mnie nie zawiódł. Dreamcatcher, tak samo jak w Scream, odnoszą się do tego jak hejt może wpływać na ludzkie życie — tekst „Too many angels dying now” nawiązuje z całą pewnością do samobójstw idoli, które miały miejsce — zastanawiają się, gdzie podziała się miłość do ludzi. A poza tym to genialna piosenka, tak samo jak Break the Wall — jeśli szukacie trochę bardziej rockowego pazura, to przesłuchajcie.

 

 

Bring Me The Horizon, Parasite Eve


To jest to Bring me the horizon, które uwielbiam i kiedy tylko usłyszałam Parasite Eve byłam kompletnie zakochana!

 

 

Nothing But Thieves, Unperson


I na koniec NBT, które trochę niespodziewanie wypuściło nowy singiel promujący album (który będzie w październiku, NARESZCIE). Słuchałam, zakochałam się, ale nie przesłuchiwałam za dużo razy, aby się nie przejeść zanim album wyjdzie.

 

Jak zwykle podrzucam Wam playlistę na Spotify z wyżej wymienionymi piosenkami! I chętnie poczytam o Waszych ostatnich muzycznych odkryciach.

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.